Ar-Ka

Św. Józef

2018-10-23

 Imię św. Józefa pochodzi z języka hebrajskiego /Josef/ i oznacza "Bóg przyda, pomnoży, zwiększy".

Postać św. Józefa znamy z przekazów Ewangelii. Czcimy go dwukrotnie w ciągu roku: 19 marca - jako Oblubieńca Matki Bożej i patrona Kościoła powszechnego, a 1 maja - jako wzór i patrona ludzi pracujących.

 „Święty Józef jest przykładem ojca i opiekuna, ale jest także wzorem dla wszystkich duchownych, którzy tak jak on mają – łączyć swoje ojcostwo z życiem w czystości, życiem dziewiczym. A jednak przyjmując jego dziewictwo Pan Bóg czyni go ojcem i to jego ojcostwo jest pomnożone i zwielokrotnione” / biskup Grzegorz Ryś /

Ewangelie poświęcają Józefowi łącznie 26 wierszy, a jego imię wymieniają 14 razy. Józef pochodził z rodu króla Dawida. Wykazuje to zarówno św. Mateusz w genealogii przodków św. Józefa /Mt 1.1-17/ jak i św. Łukasz /Łk 3.23-38/.  

Mateusz ogranicza się do ukazania izraelskiego pochodzenia Chrystusa. Zmierza do powiązania Go z głównymi depozytariuszami obietnic mesjańskich: Abrahamem i Dawidem, oraz z królewskim potomkami tego ostatniego /2Sm 7,1+; Iż 7,14+/. U Łukasza ta genealogia, bardziej uniwersalistyczna, sięga do Adama, głowy całej ludzkości. W okresie od Dawida do Józefa obie listy maja wspólne tylko dwa imiona. Rozbieżność  te można wytłumaczyć bądź to faktem, ze Mateusz przenosił sukcesję dynastyczną nad pochodzenie naturalne, bądź też jednakowym potraktowaniem pochodzenia zgodnego z prawem (prawo lewiratu Pwt 25,5+) i pochodzenia naturalnego. Obie listy zmierzają do Józefa, który jest ojcem według prawa.     W oczach starożytnych ojcostwo prawne (przez adopcję, lewirat itp.) było wystarczające do uzyskania wszystkich dziedzicznych praw, w tym przypadku – dziedzictwa rodu Dawidowego.

W genealogii u Mateusza (1, 1-17) ojcem Józefa jest Jakub, a według Łukasza (3, 23-38) Heli. Jakub był mężem wdowy po swoim bracie Helim, zmarłym bezdzietnie. Jakub ją pojął, by wzbudzić potomstwo dla rodu. W taki sposób Józef został naturalnym synem Jakuba, a Helego według prawa. Podwójna genealogia Józefa wskazuje na podwójną godność: królewską i kapłańską, która najpełniej okaże się w Jezusie Chrystusie, odwiecznym królu i kapłanie. Jako przybrany ojciec ziemski Jezusa, gwarantujący mu wobec Prawa synostwo, przekazuje mu rodowe dziedzictwo królewskie i kapłańskie. Bowiem linia pochodzenia od Jakuba, co uwydatnia Mateusz, stawia go „w porządku sukcesji królewskiej”. Połączenie natomiast w sobie dziedzictwa rodowego po linii Helego dawało mu uczestnictwo w rodzie kapłańskim. Św. Ambroży z Mediolanu dostrzega w podwójnej genealogii Józefa jeszcze inny aspekt: zwiera ona w sobie w jakiś sposób odniesienie do zapowiadanej w przyszłości nieśmiertelności - zmartwychwstania potomstwa z Ludu wybranego, co dokona się za sprawą „brata” z tegoż Ludu, który narodzi się „nie według ciała, ale według czystości łaski”.

Mimo wysokiego pochodzenia Józef nie posiadał żadnego majątku. Na życie zarabiał stolarstwem i pracą jako cieśla.  Zaręczony z Maryją, Józef stanął przed tajemnicą cudownego poczęcia. Nie był według ciała ojcem Chrystusa. Był nim jednak według prawa żydowskiego jako prawomocny małżonek Maryi. Chociaż więc Maryja porodziła Pana Jezusa dziewiczo, to jednak wobec prawa żydowskiego i otoczenia Józef był uważany za ojca Pana Jezusa. Tak go też nazywają Ewangelie. Kiedy Józef dowiedział się, że Maryja oczekuje dziecka, wiedząc, że nie jest to jego potomek, postanowił dyskretnie usunąć się z życia Maryi, by nie narazić Jej na zhańbienie i obmowy. Wprowadzony jednak przez anioła w tajemnicę, wziął Maryję do siebie, do domu (Mt 1-2; 13, 55; Łk 1-2). Podporządkowując się dekretowi o spisie ludności, udał się z Nią do Betlejem, gdzie urodził się Jezus. Po nadaniu Dziecku imienia i przedstawieniu Go w świątyni, w obliczu prześladowania, ucieka z Matką i Dzieckiem do Egiptu. Po śmierci Heroda udaje się do Nazaretu. Po raz ostatni Józef pojawia się na kartach Pisma Świętego podczas pielgrzymki z dwunastoletnim Jezusem do Jerozolimy -  w momencie kiedy Jezus odkrył, że ma Ojca w Bogu /Łk. 2.48 - Lecz On im odpowiedział:  „Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca? /.

Można postawić pytanie…. Jaki obraz ojca wyniósł Jezus z domu rodzinnego?.

Dom w którym Jezus wzrastał był jak świątynia. Józef jest tym który ten dom tworzy. To było miejsce w którym Jezus mógł doświadczyć Boga i wzrastać w Jego łasce i również w łasce u ludzi.   To  była przestrzeń ludzka i święta zarazem - tworzona przez Józefa i Maryję. Maryja wyraźnie jednak wskazuje pierwszeństwo Józefa. Słowa które mówi Maryja w Ewangelii św. Łukasza wyraźnie o tym mówią /Łk 2,48 - Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie/. On ma pierwszeństwo w tym domu.

„W jaki sposób Józef tworzy dom?...

Józef nic nie mówi… Józef całą ewangelię milczy. Milczenie Józefa jest bardzo zastanawiające. Z tego milczenia Józefa, z tego słuchania Boga, rodzi się cały kształt jego domu. Józef się nie pogubi, bo jest człowiekiem milczenia i słuchania -  Człowiekiem skupienia na Bogu”….  / biskup Grzegorz Ryś /

Ojcowie wysławiają wiarę Józefa, jego sprawiedliwość, ubóstwo, czystość, posłuszeństwo Bogu, całkowite oddanie się Maryi i Jezusowi, odwagę, wierność. Orygenes wskazywał, w jaki sposób Józef swoim przykładem poucza chrześcijan, gdzie należy szukać Jezusa, aby Go znaleźć: „Szukając go, odnaleźli go w świątyni; nie w żadnym innym miejscu, jak tylko w świątyni”. Wymiar przykładu będzie podejmował wielokrotnie później Augustyn; Józef jest wzorem życia duchowego chrześcijan w sytuacjach, jakie sam przeżył. Jan Chryzostom komentując ewangelię Mateusza, przedstawia jak gdyby psychologię religijności Józefa: obszernie analizuje jego sprawiedliwość, mądrość, które go uchroniły w niezwykle złożonej i delikatnej sytuacji od upadku, oraz jego naturalne cnoty, jak powściągliwość, dobroć, roztropność, które połączone z wiarą nadprzyrodzoną ukazały całe swe piękno w małżeństwie Józefa.

Papież Leon XIII wyjaśnia również rolę świętego Józefa w Kościele: Święta Rodzina, którą kierował święty Józef, jako obdarzony władzą ojcowską, zawierała zarodek Kościoła. Najświętsza Dziewica Maryja, będąc Matką Jezusa Chrystusa, jest również Matką wszystkich chrześcijan. Podobnie Jezus Chrystus jest jakby najstarszym z chrześcijan, którzy są Jego braćmi przybranymi i odkupionymi. Oto powody, dla których święty Józef uważa, iż rzesze chrześcijan zostały powierzone szczególnie jemu. Te rzesze to Kościół, ogromna rodzina, rozrzucona po całej ziemi. Ma nad nim władzę ojcowską, ponieważ jest oblubieńcem Maryi i ojcem Jezusa. Jest więc logiczne, że święty Józef otacza teraz Kościół swą niebiańską opieką tak samo, jak kiedyś zaspokajał wszystkie potrzeby świętej Rodziny.

Pius IX na zakończenie Soboru Watykańskiego I (8 XII 1870) ogłosił św. Józefa Patronem Kościoła powszechnego. Opieka Józefa nad Jezusem przedłuża się przez wieki w opiece nad jego Mistycznym Ciałem - Kościołem.

opracowała: Kazimiera Bugajska

 

Modlitwa do Świętego Józefa – napisana przez Papieża Leona XIII
Do Ciebie, święty Józefie, uciekamy się w naszej niedoli. Wezwawszy pomocy Twej Najświętszej Oblubienicy z ufnością również błagamy o Twoją opiekę. Przez miłość, która Cię łączyła z Niepokalaną Dziewicą Bogurodzicą i przez ojcowską Twą troskliwość, którą otaczałeś Dziecię Jezus, pokornie błagamy: wejrzyj łaskawie na dziedzictwo, które Jezus Chrystus nabył Krwią swoją i swoim potężnym wstawiennictwem dopomóż nam w naszych potrzebach. Opatrznościowy Stróżu Bożej Rodziny, czuwaj nad wybranym potomstwem Jezusa Chrystusa. Oddal od nas, ukochany Ojcze, wszelką zarazę błędów i zepsucia. Potężny nasz Wybawco, przybądź nam łaskawie z niebiańską pomocą w tej walce z mocami ciemności. A jak niegdyś uratowałeś Dziecię Jezus z niebezpieczeństwa, które groziło Jego życiu, tak teraz broń świętego Kościoła Bożego od wrogich zasadzek i od wszelkich przeciwności. Otaczaj każdego z nas nieustanną opieką, abyśmy za Twoim przykładem i Twoją pomocą wsparci mogli żyć świątobliwie, umrzeć pobożnie i osiągnąć wieczną szczęśliwość w niebie. Amen.

Litania do świętego Józefa

Bibliografia:

Ikona Świętej Rodziny z Nazaretu /autor: Kiko Argüello/