Ar-Ka

Kochani, dzięki za wszystko, dziękuję:

  • ks. Lucjanowi, za Słowo i inspiracje, oraz odkrywanie tajemnic naszej wiary
  • Ani S. za czujność, wytrwałość, cierpliwość do nas i wielkiego ducha
  • Młodym wszystkim za powiew młodości, energii i siłę wiary
  • Wszystkim za obecność, żarliwość, modlitwę i wiarę.

Chciałbym też się podzielić drobnym anegdotycznym doświadczeniem:

W niedzielę po mszy a przed obiadem poszedłem nad jezioro zmówić różaniec. Po drodze spotkałem najpierw, takiego prostego faceta, który z uśmiechem zapytał : spacerek? Odpowiedziałem tak. A potem juz bliżej jeziora też prostego faceta na widocznym kacu gigancie, ale pogodnego. Nasza rozmowa :

 - jak się panu u nas podoba?

- pięknie tutaj, mówię

- ale dziś ta mgła...wędkuje pan coś?

- nie , przyjechałem na rekolekcje..

- wie pan wczoraj szwagier przyjechał i popiliśmy ...uuuuh strasznie ... nie miałby pan grosza na piwko ?

- nie mam przy sobie pieniędzy , mówię zgodnie z prawdą

- a to się pan pomódl... poprosił z szerokim uśmiechem i podał mi rękę.

 Z Panem Bogiem

Tomek